Huragan Wołomin - WKS Rząśnik

III kolejka - mecz u siebie z WKS Rząśnik. Mecz jednostronny, z dużą przewagą Huraganu. Akcja za akcją zawodnicy Huraganu gościli pod bramką WKS ale niestety nie potrafili zdobyć bramki. Poprzeczka , słupek, noga obrońcy , głowa bramkarza, minimalnie obok bramki. Czy to z akcji czy ze stałego fragmentu gry - zawsze coś stało na przeszkodzie. Dopiero na kilka minut przed końcem I-połowy po dośrodkowaniu Mateusza Suchenka z rzutu rożnego, Bartek Paź umieścił piłkę w bramce przeciwnika. Po przerwie Huragan dalej nie opuszczał połowy boiska gdzie WKS dzielnie się bronił. Po kilku sytuacjach pod bramką WKS-u Rząśnik, w końcu jedną z nich zakończył bramką Nikodem Niski. Przy tej bramce asystował Kajetan Nowakowski. Pod koniec spotkania z rzutu wolnego strzał oddał Mateusz Suchenek a skutecznie skończył akcję Norbert Borkowski. Mecz zakończył się wynikiem 3:0 ale bramek  dla Huraganu powinno być znacznie więcej. Brakuje naszym chłopcom tylko skuteczności - może pewności siebie, wyrachowania pod bramką rywala. Ale zapewne przyjdzie i na to czas. Umiejętności nie brakuje - gra w polu, budowanie akcji, gra w defensywie - wszystko to wygląda bardzo dobrze i powinno przynieść wymierne wyniki w kolejnych meczach.